Przerwa! Wybaczcie, ale w końcu daję sobie tą chwilkę na odsapnięcie. Zostałam w domu sama, przestawiłam się na dziwny tryb nocny z spaniem, a więc też brakło czasu na pisanie. Zapraszam do swojego pustego domu znajomych, których nie widziałam od cholery czasu i poświęcę ten czas na byciu z nimi. Ale wrócę! Wracam za dwa-trzy tygodnie, tak, że akurat Ci, którzy mają zaległości to mogą jako-tako nadrobić ;)
Nie odpuszczę tego opowiadania. Mam do niego zbyt duże plany. Traktuję je zbyt poważnie. I jesteśmy zbyt blisko do końca, żeby odpuszczać, ale też nie chcę się z tym jakoś śpieszyć.
___
Nelly
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz